Toksyczna relacja z Narcyzem c.d.

Osobowość Narcyza

Dzisiaj kilka słów o osobowości Narcyza. Celowo dogłębnie robię analizę tej osobowości, żeby pokazać Wam ich schemat działania, Wiem, że najtrudniej uwierzyć w prawdę, ale tacy ludzie naprawdę istnieją…

Wiecie już, że osobowość narcystyczna uważa się za pępek świata, jej potrzeby są najważniejsze a wszystko inne może poczekać. Ma napompowane ego i niewiarygodnie odrealnione poczucie własnej wartości. Żyje w przekonaniu własnej wyjątkowości i ponadprzeciętności. I do tego brakuje jej skromności. Narcyz istnieje tylko poprzez podziw innych, splendor i wygrzewanie się w blasku własnej chwały. Dlatego zrobi wiele, by wszystkie oczy były skierowane właśnie na niego.

Narcyz lubi mówić o sobie. Jest słabym słuchaczem, nie przepada za wysłuchiwaniem historii o innych osobach. Uważa je za niegodne uwagi i poświęcenia jego cennego czasu.

Narcyz ciągle mówi o sobie i nawet sobie tego nie uświadamia. Nie widzi nigdy nic złego w swoim zachowaniu. Uwielbia porównywać się z innymi, wybielać siebie, a innych oczerniać, często wszystko odbywa się na zasadach rywalizacji.

Zazwyczaj przecenia swoje umiejętności i zalety. Ma odrealniony obraz siebie, a do tego deprecjonuje osiągnięcia innych.

Narcyz skupia się na swoim wizerunku, ma problem z przyjęciem innej perspektywy niż jego własna. Jest rzeczowy, praktyczny. Często wykształcony i dobrze sytuowany. Do perfekcji opanował sztukę argumentacji i przekonywania do własnych racji.

Ma przy tym poczucie, że inne osoby powinny mu zazdrościć. Ba, on naprawdę wierzy, że rzeczywiście tak się dzieje i każdy chciałby zamienić się z nim miejscem.

Nawet jeśli osiągnie sukces dzięki drugiej osobie, jest przekonany, że to wynik tylko jego osobistych cech charakteru. I niczego nikomu nie zawdzięcza.

Narcyz właściwie nigdy nie jest bezinteresowny. A przy tym, jak wiecie świetnie umie manipulować. Wychodzi z założenia, że świat, także ten najbliższy, rodzinny, zbudowany jest na zasadzie – ja Tobie to, a Ty mi tamto.

Osobowość narcystyczna to taka, która doskonale pamięta wszystkie swoje zasługi i jest biegła w wypominaniu ich innym, po to, by na zawołanie wymusić na innych podziw i pochlebne komentarze. A do tego uzależnić innych od siebie.

I wymaga królewskiego traktowania. Skoro jestem najlepszy, to świat musi mnie tak traktować. Narcyz nie prosi, on bierze, bo mu się należy.

Osobowość narcystyczną łatwo zidentyfikować po tym, że uważa, że godne zainteresowania są tylko osoby o wysokim statusie społecznym. Na każdym, chwali się wyszukanymi znajomościami i tym, jakie dobre relacje ma ze znanymi osobami.

Narcyz uwielbia być w centrum uwagi, dlatego lubi przewodzić. Najchętniej wybiera stanowiska i role, które pozwalają mu podporządkowywać sobie innych.  Dodatkowo nie ukrywa swojego przekonania, co do posiadania szczególnych uprawnień w każdym zakresie życia.

Osoby z osobowością narcystyczną rzadko widzą problem w swoim zachowaniu, ale jeśli postawisz się narcyzowi, nie będziesz mu się przypochlebiać, on Cię ukarze. Reakcja może być różna: foch albo bardzo typowa dla narcyzów oczernianie, , by pokazać, że to Ty jesteś ta zła, a on pozostaje bez winy.

Jak możemy rozpoznać narcyzm?

Oto klika specyficznych objawów:

Prezentują się jako “najbardziej interesującą osobę na świecie”.

Narcyz może na początku zaintrygować Cię swoją osobą. Pociągnie Cię jego wyraźna pewność siebie, przechwałki lub zuchwalstwo. Cechy te będą przebijać się przez historie o jego sukcesach, kontaktach z wpływowymi ludźmi lub rozmowy o ich niezliczonych darach i talentach. Nagminne jest fałszowanie przyszłości by narcyz mógł ukryć swoje prawdziwe intencje. Tworzenie fantastycznych planów, które nigdy nie mają się ziścić, ale przyciągają ofiarę. Rozpoznajesz ten objaw? To klasyk…

Osoba ta może wydawać się interesująca lub przyciągająca, ale tak naprawdę wszystko to może być fikcją – ich metodą zaspokojenia patologicznej potrzeby chwały i potwierdzenia.

Prędzej czy później odkryjesz, że ich historie są przesadzone (lub całkowicie fikcyjne), a ich pewność siebie sztuczna bądź chwiejna.

Zdradzi Ci swoje sekrety, tak abyś pomyślała, że oto łączy Was prawdziwa więź. Poczujesz się wyjątkowo, bo taka bliskość to przecież skarb. Ale to jest tylko sztuczka, przynęta, na którą masz się złapać. Narcyz chce, abyś poczuła się bezpiecznie i zdradziła mu swoje słabe punkty i lęki, które on potem wszystkie wykorzysta, aby Tobą manipulować i przejąć nad Tobą całkowitą kontrolę. Narcyz powoli czyni Cię całkowicie zależną od niego i jego aprobaty. Nie możesz go stracić. Nigdy przedtem nie czułaś się lepiej.

Manipulantom zależy, aby osoby zauroczone w nich były na każde zawołanie. Już nie dają, tylko dostają. Osoba zmanipulowana kompletnie z siebie rezygnuje, jest całkowicie zależna. I robi się układ przemocowy.

Narcyz z premedytacją wykorzystuje potrzebę akceptacji ofiary oraz jej poczucie, że jest niewystarczająco dobra, po to by nią manipulować.

Od pewnego momentu narcyz zapewnia swojej ofierze jedynie minimum uwagi i wysiłku. I tak sama już chcesz, aby wróciła faza idealizacji i wtedy już wszystko będzie dobrze. Brutalne, ale genialne….

O co tu chodzi? Najpierw bombardowanie miłością a potem NIC?

Celem jest jak najszybsze usidlenie ofiary, poprzez wzbudzenie poczucia bezpieczeństwa, bycia w centrum uwagi, wsparcia i miłości. Bo kiedy ofiara ma poczucie, że jest w tej relacji tak ważna, a zarazem w komplecie występują wszystkie potrzebne składniki, aby relacja rozkwitła, to sprawca wydaje się w tym układzie elementem kluczowym dla podtrzymania tego stanu. Oznacza to, że osoba, która połknęła haczyk, zrobi wszystko dla sprawcy, dzięki któremu czuje się tak ważna i wspaniała. W ten sposób stopniowo zaczyna się podporządkowywać, pozwalając się kontrolować.

Oczywiście ofiara narcyza nie dostanie tego, czego pragnie– dopóki jemu to nie będzie do czegoś potrzebne.

Przemoc i manipulacje stają się coraz intensywniejsze, ale ofiara nie jest w stanie opuścić sprawcy. Tak głęboko weszła w tę relację, że już bez niej nie istnieje.

Ten schemat będzie się powtarzał wiele razy. Będziesz być może szaleć w rozpaczy, ale jeśli myślisz że faza odrzucenia kończy związek z narcyzem, to się mylisz. Już niedługo toksyczny partner ponownie pojawi się w Twoi życiu i będzie chciał odzyskać kontrolę nad Tobą, udając, że się zmienił i fundując Ci ponownie fazę idealizacji (ta technika to ponowne wciąganie w relacje).

Wtedy, kiedy narcyz znajdzie nowe źródło narcystycznych zasobów– porzuca poprzednie bez większego problemu. Z tym, że porzucenie wcale nie oznacza uwolnienia się od narcyza. Kiedy nowe źródło mu się znudzi, wyczerpie – albo po prostu nowa osoba sama się na nim pozna i go zostawi – narcyz próbuje szczęścia u poprzednich.

Narcyzm charakteryzuje się dogłębną niską samooceną. Niemal wszystko w ich życiu jest dyrygowane przez potrzebę ukrycia swoich słabości. Daje im to chwilowe poczucie siły i sukcesu. Może to przejawiać się w delikatnych wymówkach, lub komentarzach na temat twojego wyglądu, bądź zachowania. Ich celem jest zachowanie swojego przekonania o własnej wyższości.

Narcyzm cechuje się również ekstremalnym egoizmem. Wszystko co wykracza poza doświadczenia narcyzów, lub co jest przeciwstawne ich światopoglądowi jest złe, śmieszne lub nienormalne. Z tego powodu wszystkie konflikty będą kończyły się niemal zawsze zrzucaniem winy na ciebie.

To mało prawdopodobne, że będziecie dzielić się emocjami lub że doświadczycie intymności w relacji z narcyzem. Ci raczej spędzają z Tobą czas, kiedy jest im to na rękę. Wszystko zależy od ich potrzeb emocjonalnych lub fizycznych.

Musicie być świadomi, że narcyz wykorzystuje swoje relacje międzyludzkie w pełni. A to oznacza, że zawsze otrzymuje od innych ludzi to, czego chcą. Głównym celem narcyza jest jego dobre samopoczucie. Wszyscy inni ludzie są dla niego tylko narzędziem. Przyjrzyjcie się ich relacjom…

Narcyzi szukają nieustannie nowych zasobów, które pozwolą im podnieść ich wrodzone, niskie poczucie własnej wartości. Jednocześnie „zasoby” takie są idealnym wręcz sposobem na utrzymanie ich „ja” na odpowiednio wysokim poziomie. Dlatego też narcyzi potrzebują otuchy i wsparcia dla przedstawianego sobą obrazu. Muszą czuć się kimś wspaniałym, lepszym, o wyższym statusie społecznym, wyjątkowym i zasługującym na szczególne podejście i względy. Sami wypróbujcie tą metodę i przekonacie się co się wtedy dzieje – zobaczycie sami ten prosty schemat.

Narcyzi pokazują swoją bardziej uroczą stronę, aby uzyskać to, czego chcą. A jeśli ludzie wokół nich nie zachowają się tak, jak się oni tego spodziewają, pokażą swoją „gorszą” stronę.

Ich zmiana nastawienia ma na celu wywołanie reakcji ten drugiej osoby. Chodzi tutaj o reakcję, która powoduje, że dana osoba zachowuje się dokładnie tak, jak tego oczekuje narcyz.

W takiej toksycznej relacji cały czas odczuwamy niepokój związany z tym, że nie wiemy co się za chwilę stanie. Czy powie nam jacy jesteśmy beznadziejni w swoim zachowaniu czy wyglądzie? Czy przestanie się do nas odzywać i pojawi się po tygodniu? Albo napomknie, że nasze drogi powinny się rozejść bo wreszcie zobaczył jakim naprawdę jesteśmy człowiekiem…

 Jaki cel ma ten emocjonalny szantaż?

Już wiecie… Mamy cały czas się bać, że tak się stanie i przez to starać się jeszcze bardziej.

Skąd oni się biorą?

Otóż – Pokąsani kąsają innych….