Syndrom gotującej się żaby

Wiecie co jest najgorszym wrogiem podjęcia decyzji? Impas, czyli tak zwana sytuacja bez wyjścia. Zanim zapadnie decyzja o ugodzie, rozstaniu, separacji czy rozwodzie jest taki pewien etap… Syndrom gotującej się żaby…

Kiedy tolerujesz niezdrową sytuację zbyt długo zachodzą pewne zmiany w psychice czy tego chcesz czy nie….                           

Dzisiaj przytoczę znany syndrom gotującej się żaby – jakże adekwatny do sytuacji, z którymi do mnie trafiacie….

Jeśli włożysz żabę do garnka pełnego wody i zaczniesz ją podgrzewać – żaba wraz ze wzrostem temperatury zacznie dopasowywać swoją temperaturę ciała. Płazy te są zmiennocieplne, więc mają umiejętność przystosowywania swojej temperatury do otoczenia. Kiedy woda będzie bliska wrzenia, żaba nie będzie w stanie dłużej adaptować się do swojego środowiska. W tym momencie spróbuje wyskoczyć. Niestety, nie uda jej się, bo całą swoją energię poświęciła na wcześniejsze dopasowywanie się. Wkrótce żaba umiera.

Co zabiło żabę?

Większość osób odpowie, że gotująca się woda. Prawda jest jednak taka, że zabił ją jej brak umiejętności do podjęcia decyzji, kiedy wyskoczyć. W życiu mierzymy się z różnymi sytuacjami. Nie wszystkie są przyjemne, nie każdej możemy uniknąć. To do nas należy decyzja jak się zachować. Opieramy się na własnych doświadczeniach, wiedzy, uczuciach. Musimy zdawać sobie sprawę, kiedy sytuacja wymaga przystosowania się, a kiedy zmierzenia się z nią. Ile razy mówiliście sobie, że jeszcze nie jest czas na decyzję. Trzeba poczekać, zobaczyć jak sprawy się ułożą. Może wcale nie trzeba będzie reagować? Syndrom gotującej się żaby może zdarzyć się w Twoim życiu , kiedy dobrowolnie rezygnujesz z działania ignorując rosnące zagrożenie i powtarzając sobie, że „wkrótce” coś z tym zrobisz.  Jeżeli nie widać możliwości poprawy sytuacji – tkwimy w niej. Poświęcamy się dla dobra innych, dla pozornego spokoju. Musimy się jednak nauczyć, że w ten sposób tylko krzywdzimy samych siebie. Jeśli pozwalasz na to, że ktoś cię wykorzystuje w jakikolwiek sposób, fizyczny, emocjonalny czy materialny będzie to robił dopóki nie zareagujesz. Zdawaj sobie sprawę, kiedy nadszedł Twój czas żeby skoczyć.  Ten syndrom można odnieść do związku, gdzie jedna ze stron robi wszystko by zadowolić partnera. Nie skarży się i nie próbuje nic zmienić. Głównym powodem dla którego tkwimy w takich sytuacjach jest wyparcie . Z uporem pozostajemy w niszczących nas warunkach. W momencie, kiedy uświadamiamy sobie, co robiliśmy jest już za późno na reakcję. Nie mamy już wystarczająco sił by się z niej wydostać. Często przez długotrwałe złe traktowanie tracimy wiarę w siebie i swoje umiejętności.
Zacznij dbać o swój dobrobyt emocjonalny . W zdrowy sposób stawiaj siebie na pierwszym miejscu. Nie poddawaj się woli innych i nie dostosowuj się na siłę do otoczenia. Zdanie większości nie zawsze jest właściwe…

Nie bądź jak gotującą się żaba…

Skacz kiedy trzeba !

Skomentuj na Facebooku: